top of page

PRZEMYSLANY EKLEKTYZM

POLSKA / WARSZAWA 2024 / 160 m2

Wnętrze, w którym dużo się dzieje. Przemyślany eklektyzm 

Okazały metraż zawsze emanuje nieograniczonym potencjałem. Sztuką jest jednak znaleźć złoty środek i nie mieszać przesadnie pomysłów. To jednak fantastyczne środowisko do zabawy z eklektyzmem. Wnętrze, w którym dużo się dzieje, pozornie może wydawać się chaotyczne i przytłaczające. Na pewno? Okazuje się, że można pięknie połączyć tkaniny i pikowania z metalowymi konstrukcjami i surowym betonem, a to wszystko okrasić złotem i szkłem. 

Stonowana paleta kolorów z mocnymi akcentami 

Jeśli zależy nam na eklektycznym wnętrzu, warto jest się zaprzyjaźnić ze stonowanymi, ponadczasowymi kolorami. Czy to czasem nie paradoks? Skoro ma się dużo dziać, to po co się ograniczać? A no po to, żeby dać sobie swobodny wybór, jeśli chodzi o wzory, struktury i formy. Lepiej jest więc utrzymać dobry ton w kolorach i nie pozwalać sobie w tej kwestii za dużo, oczywiście do czasu. 

W tym wnętrzu zdecydowanie przeważają beże, szarości, biel i kolory drewna. Z takimi barwami możemy praktycznie dowolnie eksperymentować, tworząc nieoczywiste rozwiązania, jak np. drewno na ścianie czy szare lastryko na ścianach i podłodze. Ryzyko kolorystycznej wpadki jest mniejsze, nawet jeśli pozwolimy sobie na ich oryginalne zestawienie. 

Czy to oznacza, że z intensywniejszych kolorów powinniśmy zrezygnować? Niekoniecznie, ale potraktujmy je jako dodatek, czasem mniejszy, innym razem nieco większy. Tym razem tych kolorów jest naprawdę dużo. Co warte uwagi, to że w jednym pomieszczeniu jest tylko jeden taki mocniejszy akcent. Przykładowo w salonie to zieleń i to w możliwie jak najbardziej naturalnej postaci. W kuchni to granat, który jest widoczny też w strefie jadalnianej. W jednym z pokoi pojawia się i to w dużej ilości szałwia, z kolei w innym piękny przytłumiony róż. 

Nowoczesność na każdym kroku 

 

Jest jej zdecydowanie najwięcej, ale w każdym eklektycznym wnętrzu jeden ze stylów musi grać te pierwsze skrzypce. Na pierwszy rzut oka w tym wnętrzu dużo się dzieje, ale kiedy się przyjrzymy mu bliżej, jest naprawdę idealnie poukładane, a nawet można się pokusić o stwierdzenie, że lekko minimalistyczne. Nowoczesność jest wszechobecna – gładkie fronty mebli, proste formy i geometryczne kształty np. na armaturze łazienkowej, dekoracyjny okap nad wyspą, ozdobne fototapety, płaskie duże kinkiety, a także wyraziste, duże oprawy oświetleniowe na suficie.

Styl nowoczesny objawia się więc bez wątpienia prostotą form, jak również geometrią i dekoracyjnym charakterem praktycznych elementów wyposażenia wnętrza. Takim symbolem nowoczesności w tym wnętrzu może być duży narożnik w szarym kolorze, z tkaniny welurowej, z wyrazistym pikowaniem. 

Surowy industrializm dodaje uroku 

To właśnie jemu zawdzięczamy tę nieoczywistą charakterność. We wnętrzu objawia się w bardzo symbolicznej dla siebie formie. To klasyka gatunku dla tego stylu. Przede wszystkim jest to beton na podłodze w postaci wielkoformatowych płytek. Tworzy pewnego rodzaju bazę dla aranżacji i tło dla nowoczesnych elementów, jeszcze bardziej akcentując ich obecność. Nie mogło też zabraknąć stolików kawowych i stołu jadalnianego z metalową podstawą i drewnianym blatem. Nowoczesne oprawy oświetleniowe przeplatają się z industrialnymi, a więc czarnymi reflektorami na szynach. Zaglądając do jednej z łazienek, znów mamy beton, ale tym razem też na ścianie. Oczywiście nie mogło zabraknąć czarnej armatury o matowym wykończeniu.

Jest też coś ze stylu glamour  

Dzięki niemu to wnętrze ma właśnie to „coś”. Styl glamour jest tutaj wisienką na torcie i trudno sobie teraz wyobrazić tę aranżację bez charakterystycznych dla niego elementów, byłoby niekompletne. Styl glamour zdecydowanie kojarzy nam się z blaskiem, przepychem, splendorem i ponadprzeciętną elegancją. Przemyciliśmy więc te cechy we wnętrzu nowoczesnym o industrialnym zacięciu. Jest naprawdę z klasą i dobrym smakiem. 

W strefie jadalnianej pojawiają się fotelowe krzesła. Złoty kolor jest jak biżuteria, występuje na oprawach oświetleniowych, w dodatkach, szczególnie w łazience i armaturze łazienkowej. Zaciemniające zasłony w oknach nadają całości nie tylko ciepła, ale i szyku. Ciekawie prezentują się też welurowe panele ścienne przy łóżkach, pełniąc funkcję okazałych zagłówków. Trudno jest się też oprzeć wrażeniu przestrzeni, za które odpowiadają m.in. duże lustra i szklana balustrada przy schodach. Uwadze nie umkną też takie elementy, jak wolnostojąca wanna i kamienny blat w kuchni. 

To przykład wnętrza, które potwierdza, że ogranicza nas tylko wyobraźnia. Nie musimy podążać tylko jednym torem i trzymać się kurczowo jednego stylu. Eklektyzm nie jest łatwy, wymaga planu, doświadczenia, sprecyzowanej wizji i odpowiednio dopasowanych do siebie elementów z różnych stylów. Efekt? Zdumiewający! 

bottom of page