Widoczna instalacja elektryczna i wodno-kanalizacyjna, wyeksponowany beton i cegła na ścianach, odkryte belki stropowe…takie wnętrze wydaje się nieskończone, wymagające jeszcze bardzo dużo pracy. Spójrzmy na nie jednak nieco inaczej. Tak surowe pomieszczenie jest klimatyczne, roztacza wokół niepowtarzalny nastrój, jest jednocześnie chłodne i ciepłe, ciekawe, inspirujące i kreatywne. Właśnie takie są wnętrza loftowe, inspirowane pofabrycznymi przestrzeniami. Loftowa łazienka na pewno prezentuje to wnętrze w zupełnie innym wymiarze.
Surowa prostota
Lofty wzorowane są na halach przemysłowych i pofabrycznych budynkach. Styl ten narodził się w latach 50. minionego wieku, w Stanach Zjednoczonych. Przestano wtedy ukrywać kable i instalacje, traktować beton i cegłę w kontekście podkładu dla innych pokryć podłogowych i ściennych. Nie unikano już metalu, który nie zawsze posiada idealnie gładką strukturę i jednolity kolor. W loftowych
wnętrzach dominuje szarość pod postacią betonu, sterylna biel, czarny metal i nosząca piętna przeszłości cegła. Im bardziej surowo, tym bardziej loftowo.
W loftowej łazience dodatki nie powinny odgrywać pierwszoplanowej roli. Chcąc utrzymać bardzo naturalny i autentyczny charakter aranżacji, musimy skoncentrować się na prostych rozwiązaniach. Dekoracją niech będą metalowe skrzynki na kosmetyki, żarówki Edisona zawieszone nad umywalką czy też armatura niekoniecznie w chromowanym, a np. miedzianym kolorze.
Ściany w betonie
Łączymy funkcjonalność z niebanalnym designem, dlatego ściany pokrywamy wodoodpornym materiałem, który jednocześnie pięknie odwzorowuje surowy beton. Są to płytki ceramiczne wielkoformatowe w szarym kolorze i o wyglądzie naturalnego betonu. Alternatywą dla nich jest beton architektoniczny dostępny w szerokiej palecie odcieni. Jest to materiał niezwykle solidny i również wykazujący się odpornością na wilgoć. Ma jednak zazwyczaj większą porowatość, co sprzyja
osadzaniu się brudu na jego powierzchni.
Jeżeli nie beton, to może cegła…? Ze względu na swój nieco bardziej intensywny kolor, warto jest cegłę potraktować w kontekście uzupełnienia właśnie np. betonu. Możemy ozdobić nią fragment ściany, wyróżniając tym samym strefę z umywalką czy toaletką. Trzeba jednak pamiętać, że jest to materiał wymagający impregnacji. W przeciwnym razie nie uchronimy go przed skutkami podwyższonej wilgoci w pomieszczeniu i bezpośredniego kontaktu z wodą.
Podłoga „w drewnie”
Nie tylko cegła i beton są obecne w loftowych wnętrzach. Drewno także czuje się w nich doskonale, szczególnie z efektem postarzenia, z widocznymi sękami i wyraźnym usłojeniem. Drewno tworzy wspaniały duet z betonem, to jak spotkanie ognia z wodą, ciepła z chłodem. Dzięki jego obecności w łazience na pewno nabierze ona bardziej przytulnego charakteru.
Drewno samo w sobie nie najlepiej znosi kontakt z wodą, chyba że odpowiednio je zabezpieczymy i zaimpregnujemy. Aby jednak uniknąć dodatkowych prac, można zdecydować się na panele winylowe, które do złudzenia przypominają drewniane deski. Są przy tym bardzo wytrzymałe, solidne i odporne na wilgoć. Inną opcją jest ułożenie na podłodze płytek ceramicznych o wzorze drewna.
W czerni, miedzi i szarościach
To kolory loftowych wnętrz i właśnie wśród takiej palety powinniśmy się poruszać przy aranżacji łazienki. Na ścianach pojawił się już szary beton, z kolei na podłodze brązowe drewno. Czerń widoczna niech będzie także na metalowych oprawach oświetleniowych, które zwisają na kolorowych lub miedzianych kablach. Armatura niech pojawi się w wersji postarzanego złota lub też matowej czerni. Jeżeli chodzi o szafki, to najlepiej sprawdzi się połączenie metalowej konstrukcji z frontami w kolorze drewna. Zamiast klasycznego grzejnika niech w jego miejscu pojawi się szary dekoracyjny przypominający instalację, tworzącą system cienkich i grubych rurek. Jeżeli decydujemy się na prysznic, to najlepiej bez brodzika, z szybą z czarnymi profilami. Wannę możemy obudować betonowymi płytkami lub też wybrać wolnostojącą na miedzianych nóżkach.
Gustowne, nietypowe, zaskakujące, ale też stylowe i szykowne…lofty mają swój niepowtarzalny urok, którym nas do siebie przekonały. Polubiliśmy surowy beton, pomarańczową cegłę nie tylko na elewacji budynków, metal przestaliśmy traktować w kontekście niekoniecznie ładnego materiału, a czerń w łazience powoli przestaje wzbudzać negatywne emocje.
Comments