W branży designu zawrzało, kiedy instytut Pantone ogłosił, że kolorem roku 2020 zostaje Classic Blue. Spokojny odcień niebieskiego, niby zwyczajny, ale intrygujący, wydawałoby się, że może mało odważny, a jednak namieszał w niejednej stylizacji. Classic Blue wygryzł faworyta, za którego wielu uważało Neo Mint. Zaskoczenie czy rozczarowanie? Już się przekonaliśmy, że Classic Blue stwarza ogromne możliwości aranżacyjne, co jest jedną z jego największych zalet. Jest modny dzisiaj i nie odejdzie w niepamięć w przyszłości.
Elegancja z klasą
Cieszą się fani szyku i gustowności w dobrym smaku. Classic Blue jest kolorem należącym do neutrali, czyli ponadczasowych, mocno zakorzenionych w aranżacyjnych trendach. Jest on jednocześnie mocny i intensywny, jak też spokojny i symbolizujący harmonię. Potrafi być zarówno tłem i dodatkiem, co czyni go bardzo uniwersalną barwą, odnajdującą się w niejednym środowisku. Classic Blue możemy połączyć z blaskiem złota, wypełniając wnętrze elementami ze szkła, jak stolik ze szklanym blatem i żyrandol z wielkoformatowymi transparentnymi kloszami z widocznymi dekoracyjnymi żarówkami. Kolor roku niech w takiej aranżacji pojawi się na ścianach, kontrastując się z drewnianą podłogą i na sofie oraz fotelach pokrytych welurem. Dobrze sprawdzi się też dywan w kolorze Classic Blue, przeszyty złotą nitką.
Odwaga, niezawodność i pewność siebie
Classic Blue nie bez powodu teraz został wybrany kolorem roku. Jesteśmy obserwatorami bardzo prężnych i dynamicznym zmian w świecie, pojawiają się nowoczesne technologie, które przejmują wiele obowiązków dotychczas należących do człowieka. Świat przestaje stawiać granice, przekraczamy coraz większe przeszkody i z odwagą patrzymy w przyszłość, przenosząc ją już teraz do teraźniejszości. Dostrzegamy, że jasne, delikatne pastele wspaniale komponują się z mocnymi i głęboki barwami. Rozumiemy nieco eklektyczny duet, jaki tworzy drewno i beton. Dajemy szansę ciemnym barwom w małych pomieszczeniach, rozjaśniając je blaskiem światła. Classic Blue inspiruje, otwiera kreatywne ścieżki natchnienia. Wspaniale odnajduje się w dodatkach, kiedy ściany są w kolorze kości słoniowej, a sofa w kolorze miętowej zieleni. Dobrze czuje się przy akompaniamencie drewna i modnej butelkowej zieleni. Wydaje się, że zestawienie dwóch dominujących kolorów wywoła niemałą rewolucję. Tymczasem osiągamy pełną harmonię, wnętrze, w którym można odpocząć, wyciszyć się i zrelaksować.
Classic Blue w kuchni i łazience
Nieoczywiste jest pojawienie się Classic Blue tam, gdzie od dłuższego czasu obowiązują pewne standardy i zasady, które rzadko kto ma odwagę łamać. A jednak kolor roku 2020 namieszał w kuchni, gdzie dotychczas dominowała biel na frontach szafek i drewno na blacie. Podobnie jest w przypadku łazienki, gdzie raczej decydowaliśmy się na szarości, beże, a w ostatnim czasie również grafity i czernie. Mocniejsze akcenty kolorystyczne pojawiały się częściej jako dodatki, ożywiające monochromatyczne stylizacje. Classic Blue przekonał do siebie na tyle designerów i projektantów, że oni postanowili uczynić z niego pierwszoplanowego bohatera w tych pomieszczeniach. Pojawia się na meblach kuchennych, okryty czarnym blatem i udekorowany muszelkowymi uchwytami. Na podłodze dobrze wygląda klasyczna drewniana jodełka, która jest też widoczna na ścianie pomiędzy blatem i wiszącymi szafkami.
W łazience z kolei Classic Blue bardzo dobrze współgra z bielą. Błękit występuje na meblach, kontrastując się z jasnymi barwami na ścianach. Dodatki mogą być w energetycznej żółci lub bardziej szykownej czerni. Elegancją zachwyci w duecie z kamieniem oraz czernią w metalowej wersji.
Classic Blue zarówno dobrze prezentuje się w towarzystwie jasnych barw i pasteli, jak też mocnych i nasyconych kolorów. Ma w sobie temperament, energię oraz spokój i harmonię. Kolor pełen sprzeczności, może właśnie tym skradł nasze serca…
Commentaires